
Sos z zielonych pomidorów i papryki
Im bliżej do jesieni tym częściej widzę, że nie wszystkie pomidory na krzaczkach zdążą dojrzeć. Wtedy robię sos z zielonych pomidorów i papryki - doskonale pasuje do dań mięsnych czy do makaronu.
Im bliżej do jesieni tym częściej widzę, że nie wszystkie pomidory na krzaczkach zdążą dojrzeć. Wtedy robię sos z zielonych pomidorów i papryki - doskonale pasuje do dań mięsnych czy do makaronu.
Już widzę oczami wyobraźni te kotlety z cukinii i te sałaty świeże i chrupiące, takie zielone wszystko i do tego ten sos.
Zbliża się sezon grillowy, a wraz z nim zapotrzebowanie na sałatki i surówki. Do salaterki można wrzucić czego dusza zapragnie, ale całą robotę robi sos.
W moim domu w dzieciństwie na Wielkanoc tata zawsze piekł mięso nadziane czosnkiem i nasmarowane przyprawami. Jedliśmy je w towarzystwie sałatki jarzynowej i ćwikły z chrzanem.
Robię ten sos często, bo jest smaczny, wychodzi go dużo, ma w sobie tonę warzyw i roślinne białko, a do tego moi domowi zaprzysiężeni mięsożercy jedzą go chętnie.
Uwielbiam takie domowe przygotowane od zera posiłki. Bardzo to działa dobrze na moją wyobraźnię że tu mam ziarno, a za chwilę już mąka a z niej następne cudowności.
Lato trwa zdecydowanie za krótko i za szybko się kończy. Dla mnie lato to przede wszystkim owoce, maliny kocham nad życie.
Sezon grillowy i lato to najlepsza pora na wypróbowanie przepisu na chutney BBQ z dodatkiem whisky.