
Nazywa się Joanna Stołowicz i jestem autorką bloga Thermomania. Jestem także fotografem (tu znajdziesz link do moich zdjęć), pracującą mamą, prowadzę dom, uwielbiam gotować, czytać, ciągle się uczyć i rozwijać. Moje motto życiowe to „Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe”.
Pochodzę z rodziny, w której zajmowaliśmy się ogrodnictwem i sadownictwem, w domu i wokół niego zawsze były zwierzęta, choć mieszkaliśmy w mieście, wychowałam się jakbym żyła na wsi. Jedliśmy własne plony, jajka były od naszych kur, mieliśmy konie, kaczki, gęsi, kozy, oczywiście całe tabuny psów i kotów. W domu nie nauczyłam się gotować, bo nie chciałam, ale za to jasne jest dla mnie, że ważne w życiu jest prawdziwe jedzenie. Bez polepszaczy, konserwantów i takich cudów w składzie, że nawet nie umiem tego przeczytać za jednym podejściem.
Gotowania uczyłam się sama (i ciągle się uczę!), zazwyczaj na zasadzie prób i błędów oraz eksperymentów, może dlatego nie boję się zmieniać przepisów i dostosowywać ich do siebie.
W mojej kuchni nie ma cukru rafinowanego, nie ma przypraw z polepszaczami smaku, nie używam mąki pszennej – poza jednym wyjątkiem – do biszkoptu, bo nie chciał wyrastać z innej mąki, wszystko co kupuję jest ekologiczne. Część warzyw i owoców hoduję sama – mam własny mały ogródek i małą szklarenkę. W przepisach, które są na blogu są zawsze opisane moje modyfikacje, lecz jeśli nie chcecie ich robić – podaję też zamienniki.
Na moim blogu są przepisy dla chcących gotować zdrowo i domowo, klasycznie lub w urządzeniu wielofunkcyjnym.
Masz dla mnie propozycję współpracy? Super! Zajrzyj tutaj.
Link do wywiadu ze mną znajdziesz tutaj i tutaj
Mam nadzieję, że będziesz tu często zaglądać, rozważ zapisanie się do mojego newslettera – okienko znajdziesz na dole strony.
Możesz też do mnie napisać na kontakt@thermomania.com.pl
Zdjęcia i teksty zamieszczone na tym blogu są moją własnością. Nie zgadzam się na ich kopiowanie bez mojej zgody. (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)