Proste, zabawne, a przede wszystkim smaczne – takie właśnie są te ciastka – kruche maślane ciasto i migdały. Spokojnie można je dać do jedzenia dzieciom, z chęcią się za nie wezmą, wiem coś o tym. Jestem też pewna, że także dorośli mogą się nieźle uśmiać widząc je na stole.

Oryginalny przepis znalazłam na niemieckim Cookidoo w kolekcji z przepisami na Halloween. Po niemiecku nazywają się hexenfinger. Jeśli masz dostęp do tej kolekcji zajrzyj, jest tam sporo przepisów na zabawne przekąski, które się sprawdzą na przykład na dziecięcych imprezach przez cały rok.

Wracając do brzegu – przepis mi się spodobał, bo jest prosty, nie wymaga wiele czasu, musiałam jedynie zmodyfikować składniki. Zastąpiłam cukier buraczany cukrem trzcinowym. Jeśli chcesz żeby paluchy były bardziej białe a nie takie piegowate – użyj ksylitolu. Oczywiście mąka pszenna została zastąpiona orkiszową.

To co? Do roboty!

Paluchy wiedźmy – przepis na Thermomix

Składniki:

• 1 jajko
• 160g mąki orkiszowej (typ 650 na przykład taka jak ta) lub pszennej
• 70g masła
• 50g ksylitolu (zazwyczaj mam w domu ten) lub cukru trzcinowego (ten uwielbiam za jego karmelowy smak)
• łyżeczka ekstraktu waniliowego
• szczypta soli
• około 30 migdałów do zrobienia pazurów

1. Do naczynia miksującego włożyć 1 żółtko, 160g mąki orkiszowej lub pszennej, 70g masła (najlepiej zimnego), 50g ksylitolu, cukru trzcinowego lub jeśli wolisz – cukru buraczanego, łyżeczkę ekstraktu waniliowego i szczyptę soli – wymieszać 40s/obr.5.

2. Z ciasta uformować kulkę (spokojnie się to uda, pomimo, że teraz to wygląda jak sieczka ;)), zawinąć ją w folię, włożyć do lodówki na conajmniej 30 minut.

3. Wyjąć ciasto z lodówki. Włączyć piekarnik i nagrzać go do 180°C.

4. Odrywać niewielkie kawałki ciasta, formować z nich cieniutkie palce. Muszą być zdecydowanie cieńsze niż ludzki palec, ponieważ w piekarniku się trochę rozpłyną. Na jednym końcu od razu uformować miejsce do przyklejenia migdała. Nie róbcie tego w taki sposób, że migdałem rozgniatacie ciasto bo wyjdzie z tego szeroka łopata ;). Migdały maczać w białku i przyklejać do palców.

5. Palce układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Z tej porcji ciasta powinno wyjść około 30 palców, także zdecydowanie muszą być cieniutkie.

6. Przy pomocy noża/trzonka od łyżki/czegoś wąskiego i płaskiego porobić na palcach rowki takie jak są na ludzkich palcach.

7. Piec 15-20 minut w 180°C – aż się nie zarumienią. Nie mają być przypieczone, bo będą się kruszyć a migdały się spalą.