W moim domu w dzieciństwie na Wielkanoc tata zawsze piekł mięso nadziane czosnkiem i nasmarowane przyprawami. Jedliśmy je w towarzystwie sałatki jarzynowej i ćwikły z chrzanem. Dla mnie ćwikła to kwintesencja Wielkanocy. A Ty wolisz ćwikłę czy chrzan?
W tym tygodniu powstała znowu wypróbowana w zeszłym roku ćwikła z chrzanem. Uwagi moje: jeśli lubisz ćwikłę mniej ostrą dodaj jedną laskę chrzanu a może nawet pół. Gdy dodasz dwie laski – będziesz płakać, takie to będzie ostre. Na szczęście tylko przez 2-3 dni, potem ta ostrość się gdzieś ulatnia i smak łagodnieje.
Zobacz poniższy filmik, przekonasz się jakie to łatwe a przy okazji zobacz mój kanał na You Tube, całkiem sporo przepisów już się tam nazbierało. Sama nie wiem kiedy i jak, ale jest ich już ponad 140, wiele z nich nie pojawiło się na blogu, więc zajrzyj.
Ćwikła z chrzanem – www.thermomania.com.pl
Składniki:
- 700g wody
- 700g buraków ćwikłowych
- 1-2 laski chrzanu
- 10g soli
- 15g cukru lub ksylitolu
- sok z 1 cytryny
1. 700 g wody zagotować 7min/Varoma/obr.2.
2. Założyć koszyczek, odważyć do niego 700g buraków ćwikłowych pokrojonych na kawałki, gotować na parze 30min/Varoma/obr.2. Wyjąć koszyczek, odstawić do całkowitego ostygnięcia. Opróżnić naczynie miksujące.
3. Do naczynia miksującego dodać 2 laski chrzanu obrane i pokrojone na kawałki, ugotowane buraki, 10g soli, 15 g cukru lub ksylitolu, sok z 1 cytryny, zmiksować na obrotach 6-8 do osiągniecia pożądanej konsystencji. Doprawić do smaku. Przechowywać w lodówce w słoiku.
Inspiracją do powstania tego wpisu był przepis z książki „Thermomix na Wielkanoc”.
Jeśli chcesz zrobić ćwikłę bez użycia urządzenia wielofunkcyjnego ugotuj buraki, odcedź je i odstaw do ostygnięcia. Następnie pokrój je na kawałki, dodaj pokrojny na kawałki korzeń chrzanu i pozostałe składniki, zblenduj na gładką masę. Możesz też składniki ćwikły zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, lecz wtedy uwaga na oczy – będzie szczypać przy ścieraniu chrzanu.